Arkadia – kraina bez spiny

25 maja 2021

Od dobrego dojazdu koleją i samochodem przez miłe dla oka widoki, aż po okazję do spędzenia całego dnia naprawdę beztrosko i przyjemnie.

Arkadia – kraina bez spiny

25 maja 2021

Arkadia – kraina bez spiny

Arkadia – kraina bez spiny

Od dobrego dojazdu koleją i samochodem przez miłe dla oka widoki, aż po okazję do spędzenia całego dnia naprawdę beztrosko i przyjemnie.

Od dobrego dojazdu koleją i samochodem przez miłe dla oka widoki, aż po okazję do spędzenia całego dnia naprawdę beztrosko i przyjemnie – Arkadia pod Łowiczem to miejsce, gdzie naprawdę można odpocząć, np. w trakcie podróży autostradą A2.

Mieszkańcy centralnej Polski oraz ci wszyscy, którzy będą poruszać się autostradą „Solidarności”, dotrą do Arkadii szybko i bez problemu – od zjazdu na Łowicz park oddalony jest około 10 minut jazdy samochodem. Niezmotoryzowani dojadą pociągiem, który zatrzymuje się na stacji Mysłaków (tuż przed Łowiczem); z peronu dla pociągów przyjeżdżających z Warszawy po lewej stronie widać już parkowe drzewa wyłaniające się zza domów. 

Zielona Arkadia

Jak przystało na park, który miał być obrazem mitycznej krainy szczęścia i spokoju – można tu przede wszystkim wypocząć. W parku nie znajdziemy kolorowych placów zabaw, turystycznych „atrakcji” czy bogatej gastronomii. Na spacerujących czekają za to szerokie alejki obsadzone wiekowymi drzewami, malownicze budynki nawiązujące stylem do starożytnych i średniowiecznych ruin, na środku – niewielkie jezioro, w którym odbija się perła parku, świątynia Diany, strzeżona przez dwa lwy. 

Dla młodszych i starszych

W parku można spędzić co najmniej godzinę po prostu spacerując, wchodząc na niewielkie wzniesienia, oglądając oryginalne elementy architektoniczne wmurowane w bryły parkowych budowli. Dzieci będą mogły bez przeszkód biegać, jesienią – obrzucać się masą suchych kolorowych liści, latem – zbierać patyki lub ścigać się między obeliskami na tyłach parku. Wygodnie jedzie się też po parkowych alejkach wózkiem dziecięcym, a utrudzony rodzic znajdzie tu źródło szczęścia w postaci kawy.

Romantyczny, angielski ogród w Arkadii to dobry wybór na jednodniową wycieczkę – w połączeniu z pobliskim pałacem w Nieborowie albo ze zwiedzaniem Łowicza (w którym łatwiej o kolorowy plac zabaw i wesołą plażę nad Bzurą) pozwoli zagospodarować cały dzień. Z zalet warto wymienić też dobrą bazę gastronomiczną w Nieborowie (Oberża pod Złotym Prosiakiem, restauracja Posterunek 77).

Malowniczo i beztrosko

Arkadia jest naprawdę malownicza, urzekająca, trochę magiczna. Serdecznie rekomenduję, żeby w tym uniesieniu, jakiego doznaje w pierwszej chwili wędrowiec, co najmniej przez pierwsze pół godziny unikać robienia jakichkolwiek zdjęć. Kuszą piękne widoki, akwedukt odbijający się w wodzie, pogodne buzie dzieci na tle świeżej zieleni albo jesiennego słońca. Najważniejsze obiekty w parku jednak można zobaczyć w 20 minut. Pozostanie więc na pewno czas na drugą fotograficzną rundę. Szkoda by było, jak sądzę, zapamiętać park przez pryzmat ekranu w telefonie. Naprawdę jest wart, żeby patrzeć na niego bez żadnego pośrednictwa. I żeby takiego patrzenia uczyć dzieci.

Wejście biletowane, obowiązują zniżki na Kartę Dużej Rodziny.

Anna Niemira-Jurek


Redakcja photo
Redakcja

Data utworzenia: 25 maja 2021