Błędy bez granic

23 października 2023

O konfrontacji wychowawczych ideologii z prawdą

Błędy bez granic

23 października 2023

Błędy bez granic

Błędy bez granic

O konfrontacji wychowawczych ideologii z prawdą

Pasy bezpieczeństwa

Bez względu na to, jak rewolucyjne i „nowoczesne” będą idee wychowania dziś czy w dowolnej przyszłości, ile tam będzie bajania o zabójczej roli stresu, o koniecznej tolerancji, o gruntownym poszanowaniu wolności osobistej jednostki, respektowaniu inności, wrażliwości itp., każda wychowawcza ideologia, choćby nie wiem jak chwilowo modna, roztrzaska się prędzej czy później o twardą skałę prawdy uniwersalnej, że jedynym prawidłowym wychowaniem członków jakiegoś społeczeństwa jest wskazanie im granic terytorium, po którym mogą się bezpiecznie poruszać. Czyli inaczej ustalenie świętej miedzy, zatem barierek, zatem linii demarkacyjnej, zatem pasów bezpieczeństwa – naruszenie których grozi nieodwracalnymi skutkami, jakie bardzo łatwo można przewidzieć i zdefiniować.

Po pierwsze, zadeptanie tych granic może poskutkować natychmiastową reakcją innych osób, które potraktują to, i słusznie, jako wtargnięcie na pole obiektywnie oddzielone ich barierkami, pasami, liniami demarkacyjnymi itp., więc ten, kto depcze czy lekceważy, może być przez społeczność zdefiniowany jako wróg.

Po drugie, każde takie dewastowanie wspólnych granic społecznych jest samobójcze dla kontestatora w tym sensie, że poza nimi nie chroni go już wypracowany przez grupę porządek, dzięki któremu wcześniej czuł się bezpiecznie, zatem skutki własnego działania poniesie sam, w obcej rzeczywistości, nie mając prawa przerzucać konsekwencji na innych i głośno rozpaczać, kiedy ci inni na czas nie zdążą lub nie zechcą udzielić mu pomocy.

Po trzecie wreszcie, świadome burzenie barier przez jednostkę naraża całą społeczność, z której ona pochodzi, na konieczność wzmożenia wspólnej energii, aby taką dziurawą granicę naprawić, a to kosztuje. Do tego bywa trudne i żmudne, a czasem nawet niemożliwe, zwłaszcza kiedy buntownik ma charyzmatyczne cechy charakteru, jest z różnych powodów idolem dla pozostałych lub kiedy jego skłonność do rozciągania barier podzielają także inni zbuntowani; zatem kiedy rozpoczął się, być może nieodwracalnie, proces rozsypywania danej grupy, oceniony z perspektywy czasu albo jakości kulturowej.  

Konieczne uzupełnienie

Należy szybko uzupełnić, że tak nakreślony model funkcjonowania społecznego może być zweryfikowany dwojako: negatywnie, jeśli dotyczy sytuacji, kiedy normy respektowane przez ogół są dobre, pożyteczne, wartościowe, utrwalają pokój i ład społecznych umów, które buntownik świadomie narusza; albo pozytywnie, w przypadku, kiedy system społeczny czy polityczny obwarowany barierami jest chory z gruntu i destrukcyjny, więc chęć zburzenia sztucznych (np. totalitarnych) granic jest wtedy wyrazem rozsądku, odpowiedzialności i dojrzałości jednostki albo grupy odważnych buntowników.

Można oczywiście dyskutować, w jakiej kondycji jest obecnie kultura polska, zatem co w niej trzeba zdecydowanie wspierać, a co kontestować dla jej dobra i przyszłości, ale jeśli chodzi o wychowanie współczesnego pokolenia młodych Polaków, istnieją niepodważalne i spójne, dające się zdefiniować zasady, które teraz i w przyszłości posłużą wzajemnemu szacunkowi pokoleń.

Zdecydowane blokowanie agresji w wychowaniu

Agresja jest jednym z podstawowych sposobów komunikowania sprzeciwu. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że to sposób ostateczny i ekstremalny. Nie może być nadużywany. Jeśli każdy sprzeciw dorosłego, który wychowuje dziecko lub każdy sprzeciw dziecka, które podlega wychowaniu, związane są z niekontrolowanymi wybuchami agresji, intelektualna komunikacja pomiędzy osobami zostaje zepchnięta przez negatywne odczucia. Konflikt, zamiast wyjaśnić się i rozwiązać, bezsensownie narasta, a związane z nim trudne emocje eskalują. Stąd krok do dalszej werbalnej i nie tylko werbalnej przemocy, której przy świadomym ograniczeniu agresywnego zachowania bez problemu można by uniknąć. Agresja nie jest skutecznym sposobem wpajania zasad, a nawykowa, może burzyć ustalone, dobre granice.     

Zdecydowane powstrzymanie wulgaryzacji życia rodzinnego

Wulgarność to dziś jeden z głównych niszczycieli relacji i wzajemnego szacunku w rodzinie. Bez względu na to, czy świadomie czy „przy okazji” używana, obraża dorosłych, deprawuje dzieci, wspiera ich przedwczesną seksualizację przez konteksty intymne, których niemal wyłącznie i ordynarnie dotyczy, burzy bezcenną atmosferę subtelności, delikatności i szacunku, tak niezbędną do budowania każdego normalnego domu. Wulgaryzmy nie respektują żadnych granic: ani języka polskiego, ani kultury osobistej, ani odpowiedzialnego wychowania nieletnich. I dla przypomnienia: w polskim Kodeksie karnym, artykule 141, używanie wulgarnych słów, rysunków albo gestów w miejscu publicznym przez osoby powyżej 17. roku życia może skutkować karą do 1500 złotych.

Zdecydowane ograniczenie czasu spędzanego przez dzieci i młodzież przed mediami społecznościowymi

Świat idoli z drugiego obiegu, czyli z mediów społecznościowych, dostępnych naszym dzieciom przez różne fora i aplikacje, to często bokserski ring, na którym walczy się do krwi o lajki, fanów i wpływy z reklam. Prawie nikt nie przejmuje się tam, czy jego przekaz spełnia normy moralne, estetyczne i intelektualne, czy buduje szacunek i rodzinne relacje, zatem nasze dzieci niewielu w tym biznesie obchodzą. Swoją uwagą i czasem, który powinny poświęcić na samorozwój i edukację, naganiają zyski do portfela internetowych gwiazd, przesuwając bezmyślnie niekończące się, jałowe story, a monetami, za które kupuje się ich uwagę, bywają często skandal, prymitywny ekshibicjonizm i prowokacje obyczajowe, w najlepszym razie szok i tani show. Dobrze byłoby pozbyć się złudzeń co do jakości ofert internetowych dla naszych dzieci. Jeżeli się da, ograniczmy do minimum ich przebywanie na informacyjnym i kulturowym śmietniku, gdzie nie istnieje respekt dla żadnych granic.

Dość gorzkich refleksji. Teraz czas na dobry pomysł: niech WSZYSCY członkowie rodziny odłożą dziś na dwie godziny swoje ukochane smartfoniki i przejdą się w jakieś piękne miejsce na wspólny spacer! To bardzo poprawi Państwa nastrój i relacje. Powodzenia!

Małgorzata Nawrocka


Redakcja photo
Redakcja

Data utworzenia: 23 października 2023