Czułość i szacunek, czyli jak tato i mama budują w dzieciach tożsamość i uczą relacji z płcią przeciwną

28 kwietnia 2023

O tym, jak relacje rodziców wpływają na postrzeganie płci przez dzieci.

Czułość i szacunek, czyli jak tato i mama budują w dzieciach tożsamość i uczą relacji z płcią przeciwną

28 kwietnia 2023

Czułość i szacunek, czyli jak tato i mama budują w dzieciach tożsamość i uczą relacji z płcią przeciwną

Czułość i szacunek, czyli jak tato i mama budują w dzieciach tożsamość i uczą relacji z płcią przeciwną

O tym, jak relacje rodziców wpływają na postrzeganie płci przez dzieci.

Każda zdrowa rodzina ma zasady i standardy, według których funkcjonuje. Reguły, jakie rodzice wprowadzą w swojej rodzinie, są jednocześnie drogowskazami dla ich dzieci. Tych zasad jest zazwyczaj przynajmniej kilka. Podstawową, bo zasadniczo wpływającą na pozostałe aspekty funkcjonowania rodziny, jest wzajemny szacunek i czułość między rodzicami. Ta zasada ma też ogromny wpływ na całe życie ich dzieci – na ich poczucie tożsamości oraz na relacje, jakie będą w przyszłości zawiązywać.

Poczucie własnej tożsamości i zdolność nawiązywania właściwych relacji z płcią przeciwną to wartości zawsze bardzo cenne a zarazem dotykające wrażliwej, osobistej sfery, więc wymagające szczególnej delikatności i szacunku wobec tajemnicy, jaką jest człowiek. Dlatego tak ważne jest uchronienie ich przed zagrożeniami płynącymi ze strony ideologii proponujących eksperymenty na obu tych płaszczyznach. Jednak nawet gdyby zagrożeń tych nie było, warto pamiętać, że wartości te zawsze były w centrum wychowania, a dbałość o nie należała do zadań rodziców.

Wszystko zaczyna się od…

Małżeństwo to coś więcej niż organizacja czy związek na zasadzie umowy zawartej w pracy czy z bankiem. To żywy organizm, w którym mąż i żona tworzą jedno ciało, zaś dzieci są jego żywymi tkankami. Więź małżeńska jest zatem czymś absolutnie wyjątkowym. Tym bardziej że dzieci, obserwując swoich rodziców, uczą się pełnienia swoich przyszłych ról społecznych – bycia kobietą i mężczyzną, bycia żoną i mężem, matką i ojcem – a także tego, jak traktować człowieka, z którym tworzy się relacje, oraz przestrzegania (lub nie) wytworzonych w społeczności zasad.

Udane małżeństwo to zatem najlepsze, co rodzice mogą dać swoim dzieciom. Na czym polega ów udany związek? Jest to – jak przekonują badania, o których za chwilę – taka sytuacja, w której kobieta czuje się kochana ze względu na sam fakt swojego istnienia, niezależnie od swojego zachowania, a mężczyzna czuje się szanowany niezależnie od swoich wyborów i działań. Podczas badań prowadzonych przez Uniwersytet Waszyngtoński (trwających ponad 20 lat), przeprowadzono rozmowy z ponad dwoma tysiącami małżeństw. Okazało się, że kluczowymi składnikami udanego małżeństwa są miłość i szacunek. Swoją rolę odgrywa tu specyfika płci. To oczywiste, że każdy, bez względu na płeć, potrzebuje zarówno miłości, jak i szacunku. Jednakże faktem jest, że kobiety skłaniają się w stronę miłości jako swojej podstawowej potrzeby, natomiast mężczyźni – w stronę szacunku. Badania potwierdzają, że zasada ta występuje powszechnie. Na pytanie: „Podczas konfliktu ze swoim partnerem czujesz się niekochany/na czy nieszanowany/na?” 83% mężczyzn odpowiedziało: „Czuję się nieszanowany”. Z kolei 72% kobiet odpowiedziało: „Czuję się niekochana”.

Struktura rodziny – wbrew dość udanym próbom zaprzeczenia tej prawdzie przez różne ideologie – ma znaczenie. I to ogromne – zarówno dla jej członków, zwłaszcza tych najbardziej jej potrzebujących, czyli dzieci, jak i dla tworzenia zdrowej tkanki społecznej. Obecność w domu zarówno ojca, jak i matki ma niezaprzeczalnie duże znaczenie dla zdrowego rozwoju dziecka. Wskazuje na to wiele badań prowadzonych od lat na całym świecie, także na terenie Polski. To właśnie udana więź między rodzicami kształtuje przyszłych ojców i przyszłe matki – twórców społeczeństwa. Natomiast deficyty wynikające z braku zdrowych relacji w rodzinach przynoszą ogromne straty, także finansowe.

Korzenie i skrzydła, czyli dziedzictwo i przykład

Powiedzenie amerykańskiego pisarza W. Hoddinga Cartera: „Są dwie trwałe rzeczy, które możemy dać w spadku naszym dzieciom: pierwsze to korzenie, druga to skrzydła” świetnie oddaje prawdę o zadaniach rodziców i niezatartym ich wpływie na dzieci. Dać korzenie i skrzydła oznacza bowiem przekazanie pewnego dziedzictwa oraz przykładu. Rodzice, czy się bardzo o to starają, czy mniej, wyciskają niezatarty ślad w sercach i umysłach dzieci. Dzieje się to poprzez rozmaite postawy, opinie, zalety i wady, historię ich życia i sposób rozwiązywania trudności. Stąd tak ważne jest, by rodzice podejmowali ciągły wysiłek własnej formacji. Łatwo wpaść w pułapkę przekonania, że sam fakt zostania rodzicem zwalnia nas z roli ucznia i czyni mistrzem życia. Koncentrowanie się na wychowaniu dziecka jest mało skuteczne, jeśli nie ma rozwoju samego wychowawcy. Jeśli mama i tata chcą wychować wielkiego człowieka, sami muszą dbać o swoją wielkość – o bycie pięknym człowiekiem, z zasadami, wiernego swoim przekonaniom, składanym obietnicom, dbającego o swoją godność, rozumiejącego swoje zadania, realizującego swoje cele, niedezerterującego w obliczu wyzwań.

To ważne, bo dziecko potrzebuje trwałych wzorów i stabilnych punktów odniesienia. Poczucia bezpieczeństwa, świadomości, że w każdej sytuacji może liczyć na odpowiedzialne zachowanie rodziców. Jeśli nie znajdzie tego w domu, zacznie szukać poza nim. Środowisko rówieśnicze zawsze było naturalnym miejscem, w którym dziecko konfrontowało swoje identyfikowanie się z wartościami wyniesionymi z domu. Czasem odbywało się to na zasadzie „moja paczka”, moi koledzy kontra moi rodzice. Teraz rodzicom wyrosła nowa i o wiele silniejsza konkurencja w postaci niezwykle atrakcyjnego i ogólnie dostępnego świata mediów elektronicznych. Świat ten niesie wiele możliwości – i mnóstwo zagrożeń.

Dziecko jednak w naturalny sposób – o ile nie zostaje w tym procesie odepchnięte, zostawione samo sobie (zdarza się, że odpowiedzialność rodzice przerzucają tu na innych, np. na szkołę) – zwraca się ku swojej mamie i swojemu tacie w poszukiwaniu samego siebie. Bez nich trudniej jest mu określić, kim jest i kim chce zostać w przyszłości. Dla każdego chłopca punktem wyjścia w poszukiwaniu własnego „ja” jest własny ojciec, a dla dziewczynki matka. W przypadku braku obecnych, zaangażowanych rodziców szukają wzoru do naśladowania wśród celebrytów, muzyków czy sportowców, youtuberów czy tiktokerów, na czacie z nieznajomymi albo w subkulturach czy nawet gangach.

Bez zaangażowanych rodziców dziecko nie rozwinie ani korzeni, ani skrzydeł tak w świecie realnym, jak wirtualnym. Zadanie zaangażowanej obecności w życiu dziecka spoczywa na matkach i ojcach, nie wystarczy przekazanie wychowania tylko na jednego rodzica (najczęściej matkę). Badania i statystyki potwierdzają, że rola ojca jest tu nie do zastąpienia.

Dr Michelle Watson wykazuje, że dla córki otrzymanie miłości od taty jest istotne dla całego jej życia. To, w jaki sposób traktuje ją ojciec, nadaje rys jej samej i jej relacjom. Każdy chłopiec i mężczyzna, którego spotka w życiu, będzie automatycznie porównywany do ojca i do łączącej ją z nim relacji. Tata jest jej ostatecznym i podstawowym wzorcem męskości. Z kolei deficyt ojcowskiej troski może sprawić, że córka będzie zwracać się ku innym mężczyznom, aby odreagować. Będzie chciała wypełnić pustkę i otrzymać namiastkę tego, czego nigdy nie dostała od ojca. Może być w tym tak zdesperowana, że zadowoli się czymś dalekim od ideału, byleby tylko ktoś okazał jej odrobinę zainteresowania. Nieobecność ojca czy złe traktowanie matki przez niego (sposób zachowania matki też ma tu, oczywiście, niebagatelne znaczenie) może zasadniczo wpłynąć na to, jak dziewczynka będzie widzieć siebie jako kobietę i czy zechce realizować się w roli kobiety i w roli matki.

Syn wpatruje się w ojca i uczy się, co to znaczy być mężem, ojcem, głową rodziny. Zachowanie i postawa ojca wobec matki dziecka uczy syna, jak należy traktować kobiety. Wiele badań wykazało, że chłopcy dorastający pod opieką ojców osiągają lepsze wyniki w nauce oraz rzadziej popadają w uzależnienia i konflikty z prawem. Tato – niezależnie od tego, czy mieszka z dzieckiem pod jednym dachem – jeżeli jest systematycznie zaangażowany, wywiera na swoje dziecko pozytywny wpływ: kształtuje tożsamość, buduje poczucie przynależności, wpływa na system wartości, kształtuje charakter, uczy szacunku, wypełnia pustkę, zapewnia wyważone spojrzenie na seksualność, obdarza miłością i uczy czynić z niej motor swych działań.

Rodzice stanowią dla dzieci wzór postaw oraz interakcji, jakie zachodzą między ludźmi tworzącymi społeczność. A dzieci bardzo uważnie obserwują.

Czy to się może udać?

Interakcja małżeńska polega na skupianiu się na dzieciach poprzez skupianie się małżonków na sobie nawzajem. Może się to wydawać drogą nieco okrężną, ale prowadzi prosto do celu. Jak zauważa dr Ken Canfield, wiele badań potwierdza wzajemną zależność pomiędzy mocnym małżeństwem a efektywnym rodzicielstwem. Udane małżeństwo sprawia, że rodzina radzi sobie na co dzień, a także w trudnych sytuacjach. Dr Canfield przedstawia badania wykonane w Izraelu, które wykazały, że mężczyźni oceniający swoje ojcostwo za wyjątkowe oraz ubogacające ich osobiste doświadczenie byli przede wszystkim szczęśliwi w małżeństwie. Socjolog Glen Elder, który badał rodziny doświadczone przez Wielki Kryzys lat trzydziestych XX wieku, odkrył, że zgodne i współpracujące ze sobą małżeństwa dzięki swojej postawie w znaczny sposób załagodziły odczuwanie przez dzieci trudności bytowych. Silna więź kochających się rodziców zapewniała dzieciom poczucie bezpieczeństwa nawet w czasach światowego kryzysu.

Według przytoczonych badań dr. Canfielda (potwierdzają to także raporty STATO prowadzone przez think tank Tato.Net) jakość związku małżeńskiego wpływa na wiele czynników wychowawczych: determinuje poziom porozumienia z dzieckiem, wspomaga czuwanie nad bezpieczeństwem jego sfery seksualnej, jest fundamentem rodzicielskiego zaangażowania i satysfakcji pedagogicznej, a także stymuluje umiejętność radzenia sobie dziecka w sytuacjach kryzysowych. Wzajemna miłość rodziców to najlepsze, co można ofiarować dzieciom. Kiedy dziecko wzrasta w bezpiecznej atmosferze kochającej się rodziny, dostaje najwspanialszy prezent na całe życie.

Silna lub słaba więź małżeńska rodziców przynosi owoce również długo po opuszczeniu przez dziecko rodzinnego domu. Podejście do małżeństwa i trwałości rodziny, model miłości mężczyzny i kobiety realizowany przez konkretnych małżonków jest zazwyczaj odwzorowywany w związkach, jakie zakładają potem ich dzieci. Dziecko, zarówno gdy jest bardzo świadome wpływu rodziców, jak i gdy tego wpływu nie widzi, na ich wzorze buduje swój światopogląd odnośnie do sensowności lub bezsensu małżeństwa. Do pewnego stopnia rodzice są odpowiedzialni za przetrwanie związków swoich dzieci. Nastawienie rodziców wobec nieuchronnych wyzwań i nieporozumień rodzinnych nieomal bezpośrednio przekłada się na przyszłe decyzje dzieci o rozwodzie lub wytrwaniu w związku do końca.

Podsumowaniem mogą być słowa Janusza Wardaka: „Nie znam takiej sytuacji, by dzieci cierpiały z powodu tego, że rodzice bardzo się kochają. Natomiast znam wiele przypadków, że dzieci są nieszczęśliwe, bo rodzice przestali dbać o swoją miłość”. Czułość i szacunek, jakie wzajemnie okazują sobie rodzice, to więcej niż połowa sukcesu w dobrym wychowaniu dzieci. Warto tu podjąć wysiłek o dobrą relację między rodzicami. Koniec końców rodzicom zależy przecież na tym, żeby ich dzieci stworzyły kiedyś trwałe małżeństwa i założyły szczęśliwe rodziny.

Anna Faszczowa

Literatura wykorzystana:

Dariusz Cupiał, Jak wyprowadzić ojców z małżeńskiego błędnego koła? Rozmowa z Emersonem EggerichsemI;
Kazimierz Korab, Aktualne społeczne wyzwania ojcostwa;
Michelle Watson, Tato, czy wiesz, czego potrzebuje twoja córka?;
Ken Canfield, Siedem sekretów efektywnych ojców;
Janusz Wardak, Głowa i szyja potrzebne rodzinie.

Badania:

Princeton University www.princeton.edu/news/2017/07/18/; wyniki badań przedstawiane w raportach STATO przez think tank Tato.Net (dostępne na stronie https://tato.net/o-tato-net/badania).


Redakcja photo
Redakcja

Data utworzenia: 28 kwietnia 2023