Życie towarzyskie i uczuciowe to podstawa. Trudno się nie zgodzić z tą parafrazą słów Tyrmanda. Szczególnie dla nastolatka wspólny czas spędzony w gronie rówieśników jest bardzo ważny. Uczniowie, przebywając w szkole, nie tylko zdobywają wiedzę i umiejętności, również obserwują, doświadczają oraz uczą się kompetencji społecznych, które będą im potrzebne w przyszłości. Zwłaszcza w starszych klasach szkoły podstawowej relacje rówieśnicze stają się ważnym punktem odniesienia i mogą mieć wpływ na budowanie samooceny oraz szacowanie własnych możliwości. Podstawą dobrego funkcjonowania uczniów w szkole jest zapewnienie im poczucia bezpieczeństwa i komfortu psychicznego. Dlatego środowisko szkolne powinno być dla nich miejscem, w którym czują się bezpiecznie i komfortowo nie tylko z osobami dorosłymi, ale również wśród koleżanek i kolegów.
Ale czy tak jest zawsze? Niestety – nie. W grupie uczniów zdarzają się nieprzyjazne zachowania rówieśników względem siebie. Dotyczy to zazwyczaj ucznia, który wymyka się ogólnie przyjętym standardom. Wtedy taki osobnik szybko pozostaje z boku klasy. Jest wyraźnie inny i wkrótce staje się odrzucony. Ma to miejsce zwykle wtedy, gdy uczeń zachowuje się inaczej niż pozostali – przejawia inne wartości, zainteresowania, inaczej wygląda czy ubiera się.
Określenie: inny można jednak pojmować na wiele sposobów. Może ono dotyczyć również osoby, która świetnie się uczy – jest uczniem wybitnym, bardzo inteligentnym lub szczególnie zainteresowanym przedmiotem. I wtedy taki uczeń może być wyśmiewany i przezywany kujonem. Wykluczenie może też dotyczyć ucznia słabego, który z jakichś powodów nie radzi sobie z nauką.
Zdarza się, że w takich sytuacjach inność wyzwala w jednolitej grupie poczucie niepewności i wtedy u osób zagrożonych, o niskich kompetencjach społecznych, pojawiają się zachowania świadczące o nieufności, wręcz agresywne. Jeśli osoba dominująca w grupie wskaże, wzmocni i potem naznaczy inność członka danej społeczności, bardzo szybko następuje jego wykluczenie, co w konsekwencji doprowadza do jednoznacznego odrzucenia. W grupie dorastających nastolatków nie można się wyróżniać w sposób nieakceptowany przez nich. Najlepiej być przezroczystym, niewidocznym.
Takie zachowania mają bardzo zły wpływ na funkcjonowanie młodego człowieka zarówno w klasie, jak i poza szkołą. Nie wszystkie relacje między uczniami mają formę, jakiej nauczyciele by sobie życzyli – pojawiają się konflikty, tworzą się grupy. I wtedy pojawia się wyzwanie dla wychowawcy, psychologa szkolnego czy nawet wszystkich nauczycieli, którzy muszą reagować bardzo szybko.
Jak uniknąć takich sytuacji? Są szkoły, w których sprawdza się stosowanie dobrych praktyk edukacyjnych. Jeśli dla tych działań wychowawczych nie ma przestrzeni w trakcie zajęć przedmiotowych, można je prowadzić w formie warsztatów lub lekcji jednostkowych, realizowanych na godzinie wychowawczej lub w razie potrzeby lekcji języka polskiego, wykorzystując odpowiedni, wybrany wcześniej przez nauczyciela tekst literacki lub film. Potem należy poprowadzić kierowaną dyskusję z uczniami. Takie zajęcia można zaplanować również na czas pikniku klasowego lub zielonej szkoły.
W szkole, w której pracuję, wprowadziliśmy dodatkowy czas poza edukacją, co może zapobiec sytuacjom wykluczenia. Zajęcia te wzajemnie się uzupełniają i tworzą przestrzeń do wzmocnienia wrażliwości ucznia na drugiego człowieka, kształtowania empatii, hartowania emocji i wzajemnego zrozumienia. Zajęcia mają na celu nauczenie pozytywnej rywalizacji oraz dostrzegania zalet i słabości innych ludzi. Jako przykład może posłużyć szkoła dyplomacji, którą raz w tygodniu prowadzi psycholog szkolny. Prowadzący pozwala uczniom opowiedzieć o swoich potrzebach lub kłopotach klasowych. W trakcie rozmów podopieczni proszą go o wskazanie kierunku działań, tak by wszyscy mogli czuć się dobrze w zespole klasowym. Aby uzyskać sytuację otwartości uczniów, psycholog musi na to zapracować, co nie jest łatwe, ale możliwe.
Inną formą zapobiegającą sytuacjom wykluczenia są zajęcia relaksacyjne, podczas których uczniowie uczą się, jak radzić sobie ze stresem i rozładowywać negatywne emocje w sposób akceptowalny i niekrzywdzący innych. Do ćwiczeń wykorzystuje się muzykę i teksty literackie oraz specjalnie do tego zaaranżowane pomieszczenie. Nauczyciel pracuje z uczniami metodą projektów badawczych, podczas których uczy pracy w grupach, tworzonych w przemyślany sposób. W każdej grupie uczniowie samodzielnie wybierają lidera, który wyznacza zadanie i rozlicza z jego wykonania. Zajęcia te nazywane są godziną geniuszu. Nauczyciel prowadzący pełni rolę obserwatora i mentora. Tworzy równoważne, partnerskie relacje między mistrzem, czyli nauczycielem, a podopiecznym. Celem zajęć jest odkrywanie i rozwijanie potencjału ucznia. Mentor dzieli się z uczniami wiedzą, umiejętnościami i doświadczeniem w sposób bardzo przyjazny i życzliwy. Ma za zadanie wspierać swoich podopiecznych i przyspieszać ich rozwój w każdej możliwej dziedzinie. Praca uczniów powinna zakończyć się prezentacją ich dokonań przed innymi uczniami lub klasami. Jej wyniki mogą być również pokazane rodzicom podczas zebrania klasowego. Ważne jest, aby każdy uczeń wykonał jakiś fragment wspólnego dzieła.
Tego rodzaju działania doskonale ilustrują słowa Alberta Einsteina: Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewo, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia. Jeśli nauczyciel przytoczy i dobrze skomentuje te słowa, to uczeń zrozumie, że nie wszyscy muszą być we wszystkim perfekcyjni. I dobrze, że tak się dzieje, ponieważ każdy człowiek jest inny, ale przez to ciekawy. Można się wzajemnie inspirować i od siebie uczyć, a inne zainteresowania lub sposób zdobywania wiedzy mają łączyć, a nie dzielić. Nauczyciele powinni nauczyć młodzież wzajemnej życzliwości i wsparcia, jako dorośli muszą im to pokazać.
Inną formą pracy z uczniami jest tutoring, czyli wspieranie podopiecznego nie tylko w zdobywaniu wiedzy, ale również w pokonywaniu słabości czy formowaniu cnót. Są to całościowe i wszechstronne działania na rzecz ucznia, w ramach których nauczyciel w sposób naturalny staje się dla niego autorytetem. Tutora charakteryzuje życzliwość i zaangażowanie w osobniczy rozwój podopiecznego i otwartość na jego pomysły. Wymaga to oczywiście poświęcenia uczniowi czasu. Relacja uczeń – mistrz buduje się w sytuacjach nieformalnych, np. podczas kółek zainteresowań czy indywidualnych rozmów. W tym czasie nauczyciel rozmawia z uczniem również o sprawach dnia codziennego, o tym, jak budować zdrowe relacje i przyjaźnie z koleżankami i kolegami. Taki czas jest bezcenny dla ucznia.
Warto zająć się też sposobem organizowania czasu wolnego w szkole i poza nią. Popularność w szkole widoczna jest podczas działań organizatorskich i w pracach na rzecz innych, na przykład w pracy w samorządzie klasowym czy szkolnym. Nauczyciel, dostrzegając umiejętności każdego ucznia, może wskazać i powierzyć mu odpowiednie zadania, które potrafi on wykonać.
Jak zdobyć sympatię rówieśników? To w dzisiejszych – czasach indywidualistów – nie jest łatwe. Trzeba uczniom pokazać zdobywanie tych umiejętności nie tylko podczas rozmów, ale również w działaniu – podpowiadając im na przykład, jak może być miło przy wspólnym śniadaniu podczas przerwy czy wykonywaniu czegoś sympatycznego dla innych. Można przynieść ciekawą książkę do przeczytania i zostawić ją na jakiś czas w klasie do wypożyczenia. Można w formie gazetki z fotografiami zrobić kącik miłych wspomnień z wydarzeń klasowych. Można też przynieść ciasto własnej roboty i poczęstować nim wszystkich uczniów i przychodzących do klasy nauczycieli. Należy uczyć podopiecznych wspólnych rytuałów klasowych – takie działania łączą i sprawiają, że życie szkolne staje się barwne i przyjemne. Warto zacytować klasyka – Janusza Korczaka: Nie jest ważne, żeby człowiek dużo wiedział, ale żeby dobrze wiedział; nie żeby umiał na pamięć, a żeby rozumiał; nie żeby go wszystko troszkę obchodziło, a żeby go coś naprawdę zajmowało.