Narodziny rodziny

30 marca 2022

O początkach życia rodzinnego

Narodziny rodziny

30 marca 2022

Narodziny rodziny

Narodziny rodziny

O początkach życia rodzinnego

Jestem.
Żyję w teraźniejszości […].
Twemu poznaniu
nie czyni mnie niedostępnym głębia matczynego łona.
Nie ukrywam się przed Tobą.
Masz wgląd w moje życie, zechciej tylko poznać mnie bliżej […].
Poznaj moje tu i teraz.
Dostrzeż realność mojego istnienia.

Wł. Fijałkowski

Wszystko ma swój początek…

Stało się! Nieważne, czy było oczekiwane czy nie, wywołuje w życiu najbliższych mu osób rewolucję. Kto? Każde (zwłaszcza pierwsze) nowo poczęte dziecko. Ojciec polskiej szkoły rodzenia, prof. Włodzimierz Fijałkowski, mówił o nim „Najmłodsze dziecko w rodzinie”. Fakt ten zmusza rodziców do przebudowania swojego świata na nowo, jest to czas uniwersalnego, pozytywnego kryzysu rozwojowego. Jest to zatem dla rodziców, szansa, aby wzbogacić swoje „Ja”, swoje relacje z najbliższymi. Oczywiście dla niektórych osób pewne okoliczności mogą nadać temu okresowi szczególnie dramatyczny przebieg. Czasem, w trudnych sytuacjach, rodzice potrzebują tu profesjonalnego wsparcia.

Powyższy fakt pokazuje, że taka istotka, chociaż ma zaledwie kilka dni czy tygodni, wywiera olbrzymi wpływ na otaczające ją środowisko społeczne (i oczywiście na organizm matki) – wpływa na plany życiowe rodziców, czasem „wymusza” odkładnie ważnych spraw (np. rozwój zawodowy) na czas dalszy, oddziałuje na rodzeństwo, dziadków. Jest to czas szansy rozwoju dla wszystkich, oczywiście, jeżeli ktoś tę szansę będzie chciał wykorzystać. Rodzice/rodzina, oprócz zajęcia się ważnymi „technicznymi” sprawami (wyprawką, miejscem na łóżeczko, przemeblowaniem itp.), mogą otworzyć się na inne ważne sfery życia. To możliwość zmiany (nie tylko mamy, ale i pozostałej rodziny):

  • diety na zdrową, zbilansowaną,
  • wprowadzenia ćwiczeń gimnastycznych,
  • form spędzania czasu wolnego.

Tego typu zmiany podniosą jakość życia rodziny, nie wymagając szczególnych nakładów finansowych i poprawiając relacje między członkami rodziny. „Najmłodszy w rodzinie” potrzebuje również naszej uwagi, innej niż zapewnienie kwestii medycznych, materialnych itp. – potrzebuje relacji, więzi.

Trzy najważniejsze elementy tworzenia więzi prenatalnej z dzieckiem to: traktowanie dziecka jako odrębnej istoty, przypisywanie mu cech i właściwości, podejmowanie interakcji z dzieckiem. Przejście przez łono matki nie ma roli  „magicznego portalu”, przekształcającego płód w człowieka, z którym dopiero jest warto tworzyć relację. Dr Peter G. Fedor-Freyberghzwrócił uwagę: „Do poczętego dziecka nie zwracaj się słowem TO, mów TY. Zwracasz się do osoby.”

Jak zatem zacząć wychowanie? Jak nawiązać relacje i komunikację z kimś, kogo nie widać?

Dziecko w łonie mamy odbiera jej uczucia na drodze neurohormonalnej, samo również komunikuje się tą drogą, jest wrażliwe na dotyk, a od III trymestru coraz lepiej słyszy i zapamiętuje dźwięki. Rejestruje w pamięci głos matki. Dziecko po urodzeniu rozpoznaje głos mamy i woli go od głosu innych kobiet, podobnie jeżeli tato często przebywał w otoczeniu matki przed urodzeniem, to i jego głos dziecko bardziej preferuje niż głosy nieznanych mu osób.

Szczególnym rodzajem dźwięków jest muzyka. Zauważono, że dzieci przed urodzeniem preferują muzykę spokojną o stałym rytmie i tempie podobnym do pulsu serca. Dziecko nie tylko odbiera muzykę, ale i zapamiętuje ją. Muzyka słuchana przez matki w okresie ciąży działa na dziecko uspokajająco po porodzie, sprzyja jego lepszemu rozwojowi. Nawet wcześniaki, gdy puszcza się im głos matki (przemawianie, czytanie bajek, śpiewanie), rytm serca lub spokojną muzykę z maleńkich magnetofonów umieszczonych w inkubatorach, lepiej pokonują trudności okresu wcześniaczego.

Badania empiryczne potwierdziły, że dziecko już w okresie rozwoju prenatalnego przeżywa proste emocje. Zestaw hormonów docierających do dziecka z organizmu matki, odpowiadający jej samopoczuciu spełnia rolę łącznika między psychiką matki i tworzącą się psychiką dziecka. Jeśli docierają do dziecka hormony wydzielane w stanie złości, lęku lub radości, to zmienia się metabolizm jego organizmu na odpowiadający tym emocjom. Dziecko więc nieświadomie towarzyszy w jej doświadczeniach i współprzeżywa z nią w sobie właściwy sposób. Dzięki temu lepiej się rozwija, a rodzice łatwiej „wchodzą” w role rodzicielskie, ponieważ dostrzegają to, że dziecko jest odrębną od matki istotą potrzebującą ich miłości. Jest to szczególnie ważne dla taty, któremu z racji tego, ze nie odczuwa „w sobie” ruchów dziecka, trudno urealnić jego obecność.

Dla prawidłowego rozwoju dziecka ważny jest kontakt z obojgiem rodziców. Do kontaktu tego warto włączać również starsze rodzeństwo. Rodzice mówią, śpiewają dziecku, otulają je poprzez dotykanie i głaskanie brzucha, natomiast dziecko „odpowiada” im za pomocą swoich ruchów – odpowiednim układaniem się w łonie mamy, tak by być bliżej dłoni, ust dotykających brzucha. Dzięki temu mały człowiek rozwija się w atmosferze miłości (co ma wpływ również na jego rozwój intelektualny), rodzice doskonalą się w swoich rolach rodzicielskich, a starsze dzieci roztaczają opiekę nad młodszym rodzeństwem.

Zatem ważne jest, aby kontakt z dzieckiem rozpocząć od pierwszych dni, kiedy dowiadujemy się o jego istnieniu.

Jakie formy może przybierać nasza komunikacja z dzieckiem?

  1. Wspólne chwile. Warto każdego dnia znaleźć chwilę na odpoczynek rozumiany jako relaks w ciszy, w wygodnej dla wszystkich pozycji, gdy rodzice mogą poczuć swoją wzajemną bliskość oraz bliskość dziecka. Jest to również czas na podzielenie się swoim uczuciami i obawami. Odczuwaniu obecności dziecka powinny towarzyszyć przyjemne uczucia i myśli. Ważne, by każdego dnia otaczać takimi myślami najmłodsze dziecko w rodzinie.
  2. Wyobrażeniowe myślenie o dziecku, czyli wizualizacja. Obrazowe przedstawienie sobie dziecka, tego, co teraz robi, czuje, również wyobrażenie sobie samego porodu, karmienia piersią. Oprócz przyjemnych uczuć, które na drodze neurohormonalnej płyną do dziecka, mama kształtuje u siebie pozytywny stosunek do tych czynności i zmniejsza lęk np. przed porodem lub przed tym, że dziecko może urodzić się chore. Dobry wpływ mają również afirmacje – powtarzanie sobie krótkich zdań o pozytywnym znaczeniu, np. „urodzę zdrowe dziecko”, „jestem dobrą mamą”.
  3. Rozmowy z dzieckiem. Mogą mieć różną formę (monologu, cichego lub głośnego dialogu, pytań kierowanych do dziecka i wyobrażania sobie odpowiedzi, czytania dziecku, pisania listów itp.) i mogą być prowadzone w dowolnym momencie.
  4. Śpiewanie dziecku. Rodzice często relacjonują, że niemowlęta uspakajają się, gdy słyszą znane im już piosenki z okresu prenatalnego. Powinny to być piosenki melodyjne, „wpadające w ucho”. Śpiew można połączyć z ćwiczeniami oddechowymi – one dotleniają i uspokajają matkę i dziecko.
  5. Słuchanie muzyki. Jest to odmienna forma niż mowa i śpiew, dlatego jest inaczej odbierana i inaczej stymuluje ośrodki nerwowe w mózgu dziecka. Wspólne słuchanie muzyki wzmacnia więź małżeńską, kształtuje jej pozawerbalne formy wyrazu i rozluźnia każde z małżonków. Od 6-stego miesiąca u dzieci prenatalnych coraz lepiej działa zmysł słuchu. Dzieci przed i po narodzeniu preferują muzykę Vivaldiego i Mozarta (działa na nie uspokajająco i rozluźniająco). Oczywiście, jeżeli rodzice muzykują, powinni również tę formę wykorzystać do komunikacji z dzieckiem.
  6. Utulanie dziecka. Może przybierać różne formy, np. głaskania i obejmowania brzucha (nie tylko przez mamę, ale i przez tatę oraz starsze rodzeństwo), taniec matki z dzieckiem. Najmłodsze dziecko w rodzinie jest bardzo wrażliwe na dotyk, wyczuwa go przez powłoki brzuszne mamy. Wyczuwa i potrzebuje. Wiele z mam relacjonuje, że dziecko „podsuwa się” pod położoną na brzuchu rękę, a jeżeli ją przesuniemy w inne miejsce brzucha, dziecko za nią podąża.

Można zadać pytanie, po co to wszystko.

Formy te sprawiają radość rodzicom i dzieciom, są więziotwórcze dla całej rodziny, uczą wyrażania uczyć oraz komunikowania się z dzieckiem bez pomocy słów. Dzięki umiejętności zapamiętywania przez dziecko w fazie prenatalnej rodzice mają większą możliwość komunikowania się z nim po porodzie.

Mamy, stosujące stymulację prenatalną, lepiej oceniają okres ciąży i porodu, co ma wpływ na dalsze zajmowanie się dzieckiem i relacje z nim.

Dzieci, z którymi nawiązano i podtrzymano relację, osiągają lepsze wyniki w skali Apgar, mają również większe sukcesy szkolne. Przy czym należy podkreślić, że to nie same bodźce, jakim było poddane dziecko, tak działają - zaspokajamy w ten sposób podstawowe potrzeby psychiczne dziecka (bezpieczeństwa, miłości i przynależności) i kształtujemy przywiązanie.

Ważnym elementem wspólnego czasu oczekiwania na narodziny jest przygotowanie do porodu. Ważne, aby uczestniczyć w zajęciach szkoły rodzenia, warto jednak wybrać właściwą – taką, która odpowiada naszym potrzebom. Są niestety i takie szkoły, które, mam wrażenie, przygotowują tylko do tego, by personelowi szpitala było na sali porodowej wygodnie. Warto skorzystać z takiej szkoły, która oferuje oprócz ćwiczeń fizycznych i oddechowych naukę form komunikacji z dzieckiem, uczy jego pielęgnacji, zasad odżywiania i to w przyjaznej atmosferze.

Kolejnym ważnym etapem dla rodziców jest poród. Obecnie Covid odebrał nam (miejmy nadzieję, że chwilowo) możliwość porodów rodzinnych. A jest to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu rodziny. Rodzice po przejściu szkoły rodzenia razem z personelem medycznego potrafią  tak „rozegrać” poród, aby był jak najmniej przykry dla mamy i dziecka, a stanowił piękne i ważne wydarzenie. W Polsce pierwszy poród rodzinny odbył się w Łodzi dzięki prof. W. Fijałkowskiemu w 1983 r., mamy zatem już 39-letnią tradycję!

Nawiązując do słów z wiersza Profesora z początku tego tekstu zatem warto „Poznać ich tu i teraz. Dostrzec realność ich istnienia”.

Tego właśnie – radości z obcowania z „najmłodszym w rodzinie” życzę wszystkim rodzicom, dziadkom i rodzeństwu.

Renata Krupa

Literatura wykorzystana: D. Kornas-Biela D., Wokół początków życia ludzkiego;  D. Kornas-Biela, Pedagogika prenatalna nowy obszar nauk o wychowaniu: W. Fijałkowski, Ekologia rodziny; W. Fijałkowski, Jestem od poczęcia. Pamiętnik dziecka w pierwszej fazie życia.


Redakcja photo
Redakcja

Data utworzenia: 30 marca 2022