Świat współczesny w znacznym stopniu stał się już globalną wioską, w której – zwłaszcza za sprawą mediów elektronicznych – postępuje proces uniformizacji obyczajów, ubioru, stylu życia, całej kultury. Różnice narodowe przysłania moda na to, co europejskie, światowe, ogólnoludzkie. Czy wobec tego, że – szczególnie w Europie – znoszone są granice, następuje mieszanie się kultur, ras, religii, miłość do ojczyzny i budzenie odpowiedzialności za swój kraj powinny być nadal ważnym celem wychowania? Zwłaszcza że patriotyzm bywa coraz częściej oskarżany o niesienie uprzedzeń, nienawiści bądź niechęci do obcych, o bycie przyczyną wojen.
Czym jest patriotyzm?
Patriotyzm jest cnotą, a nawet, jak wskazuje o. Jacek Woroniecki, „zespołem cnót, bo jest stałym nastrojem duszy, na który składają się: miłość do najbliższych, z którymi się wciąż obcuje, sprawiedliwość spółdzielcza, skłaniająca do przenoszenia wspólnego dobra ojczyzny nad swoje własne, i wreszcie cześć dla tej społeczności, w której się wyrosło i od której przyjęło się obyczaje”.
Patriotyzm rodzi się zatem na naturalnej u dzieci miłości oraz czci do rodziców i rodziny, i od kształtowania tych cnót winno się zaczynać patriotyczne wychowanie. Miłość do rodziców z czasem rozszerza się na naród, który stanowi wielopiętrową rodzinę przez bliższe lub dalekie pokrewieństwo.
Miłość to wewnętrzne nastawienie woli, by innym życzyć dobrze (dobra). Tak pojętej miłości duchowej towarzyszą uczucia, które powinny z nią współdziałać. Patriotyzm rodzi wobec ojczyzny cześć (pietas) i związany z nią ogromny, bezwarunkowy szacunek (cultus).
Patriotyzm uczy bezinteresowności i służby drugiemu
Podstawowym warunkiem wychowania patriotycznego, a jednocześnie sposobem opierania się globalizacji, która tworzy nowy typ człowieka jako konsumenta, jest ukształtowanie w wychowanku postawy bezinteresowności, służby drugiemu bez szukania korzyści. Dom jest najlepszą szkołą patriotyzmu, bo kształtuje w dziecku postawy patriotyczne w praktyce codziennego życia rodziny (miłość, poświęcenie, ofiarność, szacunek w odniesieniu do rodziców, rodzeństwa; odpowiedzialność za innych – słabszych; poznawanie języka i dziejów ojczystych etc.). Bez przekroczenia własnego egoizmu, bez altruizmu nie jest możliwy patriotyzm. Jeżeli dziecko nie ma okazji do tego, bo jest wyręczane przez innych w rodzinie lub jeśli każdego dnia słowem i przykładem wpaja mu się interesowność wszelkich działań, to jego patriotyzm będzie jakąś karykaturą. Przedszkole i szkoła dopełniają tego wychowania, gdy kulturę ojczystą pozwalają dzieciom coraz lepiej odkryć i pokochać.
Patriotyzm to nie ksenofobia
Podkreślmy, że patriotyzm nie ma w sobie nic nieszlachetnego i to nie on jest źródłem nienawiści, konfliktów i wojen. Autentyczny patriotyzm nie jest niebezpieczny. Z przekonania, że moja matka jest kimś najwspanialszym, nie wynika jeszcze resentyment do wszystkich innych matek. Niebezpieczeństwo tkwi wyłącznie w wadach przeciwnych cnocie patriotyzmu, zwłaszcza wynikających z nadmiaru. Nadmiarem patriotyzmu jest ojkolatria – niesprawiedliwy kult tego, co „nasze” – rasy, narodu, kultury, państwa. Konsekwencją ojkolatrii jest ksenofobia zwana szowinizmem, czyli obawa lub pogarda wobec wszystkiego, co obce, wyłącznie z tej racji, że obce.
Nie rozmieniajmy patriotyzmu na drobne
Dziś zauważyć można tendencje sprowadzania patriotyzmu do tego, co jest tylko jego elementem, a to oczywisty błąd. I tak czasem usiłuje się zredukować narodowość do obywatelstwa, a patriotyzm – do obywatelskich obowiązków. W imię unowocześnienia patriotyzmu Polaków sprowadza się patriotyzm do obowiązku płacenia podatków oraz przestrzegania prawa. Zauważmy, że w takim wypadku każdy obcokrajowiec czasowo zatrudniony w Polsce i uczciwie spełniający dwa wymienione wyżej obowiązki zasługiwałby na miano patrioty, nawet gdyby nie znał języka, historii i kultury polskiej i – co więcej – nawet gdyby nie czuł się z Polską w żadnym stopniu związany.
Drugą znaną redukcją patriotyzmu jest patriotyzm lokalny, wspierany ideą tzw. małych ojczyzn. I choć sam w sobie patriotyzm lokalny jest czymś cennym i może przynosić wiele korzyści, to kiedy zawłaszcza miłość do kraju ojczystego, staje się szkodliwym nadużyciem. Dochodzi wówczas do sytuacji, że młody człowiek wie niewspółmiernie dużo na temat lokalnych twórców ludowych, a nic lub prawie nic na temat wieszczów narodowych i ich twórczości. Lokalny patriotyzm ma wartość o tyle, o ile łączy się ze świadomością, że ta mała ojczyzna jest tylko cząstką wielkiego narodowego dziedzictwa. Wychowanie patriotyczne w odniesieniu do miejscowości, w której się mieszka (urodziło) i okolicy może mieć większe znaczenie na wcześniejszych etapach rozwoju dziecka, natomiast z czasem młody człowiek musi być wprowadzany w świat wielkiej kultury ojczystej.
Polska literatura i historia fundamentem patriotycznego wychowania
Edukacja patriotyczna ma swoje źródło w nauce ojczystego języka. To właśnie w tym języku nauczyliśmy się myśleć i przeżywać świat, wyrażać uczucia i budować relacje z najbliższymi. To w języku ojczystym uczymy się polskości, a w innym nie nauczymy się być Polakami. Kolejnym niezwykle istotnym elementem wychowania patriotycznego jest kształtowanie umysłu, wyobraźni i uczuć dzieci i młodzieży przez literaturę (narodową). Literatura polska silnie łączy się z etosem narodowym, z narodową świadomością i dziejami. Z cytat poetów można by ułożyć wcale szczegółową historię Polski – trafnie stwierdza znakomity historyk Feliks Koneczny.
Tu przechodzimy do kolejnego filaru, na którym rozwija się patriotyzm – znajomość dziejów swojej rodziny, rodu, miasta, okolicy i wreszcie narodu. Zabytki, pomniki czy groby ludzi (nawet z naszej bliskiej okolicy) nie mają dla nas większej wartości, dopóki nie poznamy osób i wydarzeń, które są z nimi związane. Czasami wystarczy tylko poznać historię życia bohaterów, by natychmiast ulec fascynacji nimi. Andrzej Pilecki, syn rotmistrza Witolda Pileckiego, podczas jednej z uroczystości ku czci swego ojca przywołał przykład studenta, który zwierzył mu się, że w okresie szkoły średniej z kilkoma uczniami tworzył – jak się wyraził – nieformalną grupę fanów Pileckiego. W wychowaniu patriotycznym nie można oczywiście zakładać, że polskie dzieci i młodzież łatwo staną się fanami bohaterów narodowych, bo to sytuacje nie aż tak częste, dlatego rodzice i nauczyciele muszą ciągle szukać odpowiednich środków wyrazu dla ukazywania treści patriotycznych, a tych środków i form jest bardzo wiele. Najlepiej uczyć historii w tych miejscach, w których ona się stawała. O tym, że polska historia i patriotyzm nie muszą być przedstawiane w sposób siermiężny, lecz pasjonujący, świadczy przykład nowoczesnego, multimedialnego Muzeum Powstania Warszawskiego w Warszawie. Inny przykład godny polecenia – aplikacja MonumentApp – pierwsza polska aplikacja poświęcona zabytkom (stworzona przez Narodowy Instytut Konserwacji Zabytków – instytucję Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego), którą od początku wakacji 2023 r. można pobrać na telefon. Aplikacja oferuje gotowe propozycje tras, biografie historycznych postaci z dziejów Polski. Zawiera też informacje praktyczne, np. o przewidywanym czasie zwiedzania, cenach biletów czy atrakcjach w okolicy. Odbiorcy mogą współtworzyć opisy, dzielić się swoimi odkryciami, pokazywać nieznane atrakcje, tworzyć własne mapy i plany wycieczek.
Warto na zakończenie mocno zaznaczyć, że patriotyzm nie może być traktowany jako szlachetna cnota kultywowana przez jakąś garstkę idealistów, bo jego wyeliminowanie niszczy głębokie relacje społeczne (poczucie wspólnoty i solidarności narodowej), co zamienia rodaków w zwykłych partnerów – interesu, przyjemności i przygody.
Literatura wykorzystana:
W. Chudy, Prawda narodu i poczucie ojczyzny; P. Jaroszyński, Rozmyślania o mojej Ojczyźnie; H. Kiereś, Wstęp do Oblicza patriotyzmu. Rozprawy i szkice; E. Polak, Procesy globalizacji a współczesne przemiany kulturowe; J. Salij, Patriotyzm dzisiaj; J. Woroniecki, Katolicka etyka wychowawcza.