Pomóż swej nastolatce zostać dojrzałą kobietą

22 czerwca 2023

Rady przydatne w wychowaniu dziewcząt.

Pomóż swej nastolatce zostać dojrzałą kobietą

22 czerwca 2023

Pomóż swej nastolatce zostać dojrzałą kobietą

Pomóż swej nastolatce zostać dojrzałą kobietą

Rady przydatne w wychowaniu dziewcząt.

Tak w literaturze, mediach czy popkulturze, jak w historii i życiu codziennym mamy przykłady kobiet, które dają się wykorzystywać, pomiatać sobą przez mężczyzn, z którymi są w związku. Łatwe do zdobycia i jeszcze łatwiej porzucane. Czy to kwestia słabego charakteru, nietrafionych wyborów, braku szczęścia w miłości, a może jeszcze innych czynników? Jak uchronić swoją córkę przed takim scenariuszem? 

Dobrze znane powiedzenie, że rodzice powinni dać dziecku korzenie i skrzydła, świetnie opisuje zadania, jakie trzeba wypełnić, by wprowadzić córkę bezpiecznie w dorosłe życie i nauczyć ją, na czym polega miłość i szacunek. Co więc czyni człowieka dojrzałym, odpornym na szantaże emocjonalne, nieulegającym zwątpieniu w zderzeniu z brutalnością czy chamstwem? Co sprawia, że nie poddaje się w obliczu przeciwności, nie pozwala narzucać sobie roli ofiary lub kata? Odpowiedź o podstawy kształtowania takich postaw sprowadza się do jakości relacji.  

Nastolatka nie ma łatwo   

Bycie nastolatką jest trudne. Ciało zmienia się w sposób dużo bardziej gwałtowny i radykalny niż w jakimkolwiek innym okresie życia. Nie wszystkie zmiany się podobają, niektóre są trudne do zaakceptowania i stają się powodem dodatkowych frustracji, jak choćby problemy ze skórą.Pojawiają się nowe doznania, a wraz z nimi emocje, nie do końca zrozumiałe przez samą dziewczynę, nie mówiąc o braku zrozumienia jej zachowania przez otoczenie. Zapewne zastanawia się, czy to wszystko jest normalne i czy ona jest normalna. Do tego dochodzi huśtawka nastrojów, nauka funkcjonowania z „nowym” ciałem, mnóstwo emocji, nie mówiąc o wymaganiach stawianych w popkulturze i naciskach rówieśników. A wszystko to dzieje się w czasie, gdy stara się podołać ona obowiązkom szkolnym i domowym. Tymczasem nastolatka dramatycznie potrzebuje akceptacji, wsparcia, kogoś zaufanego. Jeśli w rozumieniu tych przemian córka nie znajdzie oparcia w tobie, będzie go szukać na własną rękę gdzie indziej. Niekoniecznie w dobrych miejscach.  

Etap nastolatka jest papierkiem lakmusowym wcześniejszych starań wychowawczych. Bardzo dużo zależy od tego, jaką relację wypracowaliście przed okresem dorastania. Jeśli na wcześniejszych etapach rozwojowych twoja relacja z córką była dobra, zadbana, to okres dojrzewania – nawet jeśli wasza relacja się na jakiś czas pogorszy – będzie miał dobrą bazę, by trwać na drodze zaufania i miłości.  

Tylko nie poddaj się w momencie, gdy zaczynają się problemy. Niektórzy rodzice, gdy nastolatka stawia przed nimi wyzwania, uciekają się do kar i zakazów. Najpierw warto sięgnąć po rozmowę w dobrych okolicznościach, by poznać źródło problemu. Zatem nie przesłuchiwanie, tylko rozpoznawanie przyczyny. Twoja córka to nadal ta sama istota, którą od zawsze kochasz, tylko teraz czuje się samotna ze swoimi problemami i choć tego może nie okazuje – bardzo, nawet bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, potrzebuje twojej uwagi. Jeśli jej nie dostaje, próbuje przykuć twoją uwagę w sposób, który zawsze działa – robiąc coś, co nie jest przez ciebie akceptowane. Jeśli twoją reakcją będzie po prostu ukaranie córki, zamiast rozmowa, tworzy się błędne koło, z którego coraz trudniej się wyjść na prostą. 

W efekcie oddalacie się od siebie, a córka czuje się nieszczęśliwa, nieakceptowana, niezrozumiana. Buduje też w sobie przeświadczenie, że miłość (której do tej pory w rodzinie doświadczała, póki nie zaczęła dorastać i się zmieniać) niekoniecznie oznacza szacunek, zwłaszcza gdy coś w relacji nie wychodzi. Choć może wykrzyczeć ci w twarz, że to wszystko twoja wina, zazwyczaj sama czuje się źródłem problemów, bo i sama ma kłopot ze zrozumieniem siebie. Brak akceptującej, spokojnej obecności z twojej strony odbiera jako potwierdzenie, że coś z nią jest nie w porządku i że nie ma dla niej miejsca w rodzinie (emocjonalnie czy także fizycznie). 

Relacje  

Chcesz nauczyć córkę, na czym polega miłość? Po prostu ją kochaj. A najlepiej okazać jej miłość, spędzając razem z nią czas w dobrej atmosferze. To działa wtedy, gdy tego czasu nie poskąpisz i gdy jest on wysokiej jakości. Tymczasem badania pokazują, że rodzice nie wiedzą, jak czują się ich dzieci1. To jeden ze skutków niespędzania razem czasu. Nie jesteś z dzieckiem, to go nie znasz, więc nie rozumiesz też jego potrzeb, uczuć i reakcji. Wraz z dorastaniem samopoczucie psychiczne dzieci i nastolatków znacząco spada. Nie byłoby to może aż tak niepokojące, gdyby nie fakt, że problemu tego wydają się nie dostrzegać ich rodzice,choć to właśnie oni powinni pierwsi zauważyć osamotnienie i smutek dziecka. Z badań wynika, że w przypadku młodszych dzieci rodzicom łatwiej jest zauważyć symptomy spadku dobrego samopoczucia dziecka. Jednak im dzieci są starsze, tym większe poczucie osamotnienia i tym większa rozbieżność między stanem dziecka a zauważeniem tego przez rodziców.

Faza wchodzenia przez dziecko w wiek nastoletni to czas bardzo dynamiczny, wręcz wybuchowy. Toczą się wtedy z różnym natężeniem potyczki i bitwy – w samym dorastającym dziecku i w twojej z nim relacji. Gdy dziewczyna dojrzewa, napotyka na ważne życiowe dylematy. Gdy stają przed nią istotne decyzje (czy przyjąć papierosa od koleżanki, czy pójść na imprezę z alkoholem, jaką szkołę średnią wybrać, jak reagować na zaczepki chłopców, jak okazywać sympatię swemu chłopakowi, na co się nie godzić), potrzebuje twego życiowego doświadczenia i mądrości, które pomogą jej przewidzieć konsekwencje jej wyborów. Potrzebuje wtedy jeszcze mocniej niż do tej pory twego wsparcia. A to nie dzieje się jak włączenie pilota czy aplikacji. Tu potrzeba twego czasu, by dać córce warunki, by mogła się otworzyć i szczerze z tobą porozmawiać. Trudno o poważnych sprawach rozmawiać w biegu codziennych obowiązków, przez telefon, gdy jesteś w pracy czy gdy uwagę masz skupioną na ekranie.  

Brak dobrych relacji z rodziną i w rodzinie zaowocuje wycofaniem się córki. Może to przyjąć np. formę buntu na zasady panujące w domu lub przybrać formę zaburzeń żywieniowych. Najczęściej brak relacji kończy się szukaniem ich przez córkę poza domem. Skutkiem tego może być pójście po najlżejszej linii oporu, czyli w kierunku seksu, który zamiast być wyrazem miłości dwojga kochających się bezwarunkowo ludzi, jest substytutem miłości i wyrazu zainteresowania. Nadmierne eksponowanie swego ciała, wzmożone zainteresowanie seksualnością czy ciąże nastolatek to najczęściej właśnie skutek braku zainteresowania ze strony rodziców. Faktem jest obniżający się wiek inicjacji seksualnej w Polsce oraz to, że konsultanci Telefonu Zaufania dla Dzieci i Młodzieży z Fundacji Dzieci Niczyje odbierają tygodniowo blisko 3 tys. połączeń, a nie jest to jedyne miejsce, gdzie pomocy i zrozumienia szukają nastolatki. Inwestycja w budowanie i umacnianie relacji z córką jest więc zawsze jak najbardziej pilną potrzebą.  

Specjalne zadanie dla taty 

Co ważne, córka potrzebuje nie tylko matki, ale też ojca. Generalnie ojcowie chętniej skłaniają się ku pilotowaniu synów, matkom pozostawiając ważne rozmowy z córkami. Jednakże córki również powinny znać punkt widzenia ojca na wiele kobiecych spraw. 

Dr Michelle Watson, która w Stanach Zjednoczonych prowadzi od lat Projekt Abba (9-miesięczne forum grupowe, niosące pomoc ojcom w nawiązywaniu bliskich więzi z córkami) w swojej książce Tato, czy wiesz, czego potrzebuje twoja córka? (Lublin, 2019) podaje wiele wskazówek, dzięki którym można pomóc swojej córce w bezpiecznym dorastaniu i ukształtowaniu się na dojrzałą kobietę. Jedna z najważniejszych wskazówek brzmi tak: „Dziewczęta są głodne afirmacji i nic ich nie powstrzyma, dopóki ich wygłodniałe dusze nie zostaną nakarmione. Tym, co Twoja córka potrzebuje od Ciebie usłyszeć, jest konkret – powiedz jej, co widzisz w niej pięknego. Może: 

  • że jej oczy są tak piękne, że zapiera Ci dech w piersiach 
  • że zrobiła dziś sobie wyjątkowo ładny makijaż 
  • że nadzwyczaj dobrze jej w tym kolorze, który dziś nosi 
  • że to, jak się dziś ubrała, twórczo wyraża jej osobowość”. 

Relacja z ojcem ma na córkę ogromny wpływ. Przez pryzmat więzi z tatą postrzega ona siebie jako kobietę i zawiązuje późniejsze związki z mężczyznami. Obserwując, jak tato traktuje jej mamę, uczy się, jakich zachowań ma oczekiwać ze strony swego przyszłego partnera życiowego. Jeśli jakiś tato nie widzi siebie w roli wspierającego nastoletnią córkę, warto, by pomyślał o wzmocnieniu z nią relacji na przykład na warsztatach dla ojców i ich dorastających oraz dorosłych córek. Takie spotkanie prowadzone pod okiem doświadczonych trenerów to idealna okazja, aby zadbać o relację tato – córka. 

Kilka kroków w stronę lepszej relacji z córką 

Proponuję zastanowić nad kilkoma krokami, jakie warto podejmować w relacji z córką. Pomoże ci to w zrewidowaniu waszej relacji i podjęciu konkretnych działań, by czynić ją mocniejszą. To zaś pomoże twojej córce być mocną.  

  • Okazuj córce, że zawsze jest warta nakładu twego czasu i energii. Spędzaj z nią czas tak po prostu, a prócz tego niech zawsze będzie też czas tylko dla niej. Gdy jesteś w pracy, zadzwoń do niej, napisz wiadomość. Możesz też zostawiać jej kartki z dobrym słowem w jej plecaku, przyklejone do lodówki czy drzwi jej pokoju albo na lusterku w łazience. 
  • Wprowadzaj do jej życia i do waszych rozmów zabawę i humor. Bez cynizmu czy wyśmiewania. Dobry żart potrafi rozładować niejedną napiętą atmosferę. 
  • Pozwól córce na wyrażanie emocji. Potrzebna jest jej swoboda wyrażania własnych myśli wraz z pewnością, że odniesiesz się do niej ze spokojem, nie zareagujesz zbyt ostro, nawet gdy popełni jakiś błąd, a może zwłaszcza wtedy. Istotne jest więc budowanie takich relacji, które zachęcą ją, by przychodziła do ciebie ze wszystkim, co leży jej na sercu. 
  • Słuchaj jej uważnie i aktywnie – słuchanie to sposób na pokazanie, że ci zależy. To znaczy – naprawdę nastaw się na to, by chcieć ją zrozumieć. Nie zaczynaj rozmowy z już postawionymi tezami i ocenami zachowania córki. Wsłuchuj się w jej słowa, obserwuj wyraz jej twarzy, mowę ciała. Szanuj jej myśli, marzenia i poglądy. Nie wyciągaj pochopnych wniosków.  
  • Staraj się zrozumieć jej zachowanie, zanim zaczniesz na nie reagować. Często pierwszym odruchem rodzica jest próba naprawy problemu oraz wykład, zazwyczaj długi. Chcesz mieć pewność, że córka zrozumiała swój błąd. Tymczasem to, czego ona naprawdę w tej sytuacji potrzebuje, jest zrozumienie. To pozwoli jej czuć, że zawsze jesteś blisko niej. Spróbuj więc wyrazić raczej swój smutek czy niepokój, a nie gniew związany z tym, przez co córka właśnie przechodzi. 
  • Pamiętaj, że masz duży wpływ na to, jak córka postrzega samą siebie i to nie tylko w kwestii wyglądu zewnętrznego. Dziewczęta są pod dużą presją rówieśników i mediów, zwłaszcza mediów społecznościowych, by być modnymi i ładnymi. Twoja córka chce czuć, że dla ciebie jest piękna właśnie taka, jaka jest. Nie musi niczego udowadniać ani zmieniać. Zwłaszcza ojcowie mają niesamowity wpływ na to, by budować w córce – przez akceptację, komplementy, wyrazy miłości, zachwytu – poczucie pewności siebie i poczucia piękna tak zewnętrznego, jak wewnętrznego. 
  • Ucz ją zdrowej asertywności. Młoda kobieta jest pod dużą presją – zwłaszcza odkąd funkcjonują media społecznościowe – aby wyglądać, działać oraz zachowywać się w określony sposób w celu utrzymania pewnego wizerunku. Potrzebuje już z domu wynieść analityczne postrzeganie, by umieć uporządkować swój wizerunek i asertywnie podchodzić do nieczęsto absurdalnych wymogów świata, z którym się zderzy. 
  • Reaguj. Wiele niedobrych rzeczy dzieje się, bo dobrzy ludzie siedzą cicho. Twoja reakcja w niepewnej czy wręcz trudnej sytuacji pomoże córce poczuć się ważną i bezpieczną. Może chodzić o hejt w internecie czy zaczepki chłopaków w szkole. Nie musisz od razu wytaczać ciężkich dział, czasem wystarczy sama porada, jak się zachować. Przygotuj się jednak i na to, że działa będą potrzebne. Niech twoja córka wie, że w razie potrzeby może liczyć na twoje wsparcie, że rodzice będą o nią walczyć.  

I jeszcze raz relacje 

Kochający się rodzice – oparta na szacunku i miłości relacja mamy i taty to dla dziewczynki najlepsza szkoła ucząca budowania jej przyszłego związku i zasad, na których będzie się on opierał. To zadanie czasem jest trudne, zwłaszcza gdy rodzice nie mają dla siebie czasu w codziennym zabieganiu, co odbija się na jakości ich rozmów i okazywaniu sobie szacunku.  

Warto tu może stanąć niejako z boku i przyjrzeć się rozmowom, jakie toczymy w domu, a potem pomyśleć, jak to wpływa na córkę. Jaki obraz związku nosi w głowie i w sercu dziewczynka, która widzi tatę krytykującego mamę za przesoloną zupę, a jaki, gdy widzi, jak tato z uśmiechem uspokaja tę mamę, która właśnie zauważyła, że mocno przesadziła z solą? Jak działa na córkę obraz matki kulącej się w sobie na dźwięk podniesionego głosu męża? A jak widok przytulających się, czule rozmawiających ze sobą rodziców? To takie oczywistości, odpowiedzi znamy.  

To, że w domu nie ma nałogu czy innej patologii nie oznacza, że naprawdę tworzymy dla córki idealne środowisko rozwoju. Jeśli chcemy wychować dojrzałą, samodzielną kobietę, szanującą swą godność i rozumiejącą, na czym polega prawdziwy związek, sami dajmy tego przykład. Bo choć kazań, wykładów i anegdot podamy wiele, niezaprzeczalną prawdą jest, że słowa pociągają, a przykłady pouczają. Dzieci nie są zbyt chętne w słuchaniu, ale za to bezbłędnie nas naśladują. A zatem podstawą jest budowanie dobrych relacji między rodzicami.  

Może się zdarzyć, że mimo wszystko twoja córka podejmie jednak błędne decyzje i w przyszłości wejdzie w związek, który będzie zaprzeczeniem wszystkich wartości wpajanych w domu, będzie daleki od miłości i szacunku. Pamiętaj, że także w tej sytuacji zawsze możesz nadal córkę wspierać, wciąż na tych samych zasadach – dbając o relację z nią, szanując ją i wyrażając jej miłość, mówiąc, że jest piękna i wspaniała i że zawsze chcesz ją wspierać. Z kolei twoja krytyka czy odrzucenie tylko raczej utwierdzą ją w przekonaniu, że zasługuje na swój los i że tak już musi być. Mam jednak nadzieję, że czarny scenariusz nie będzie możliwy, gdy córka będzie wzrastać w poczuciu pełnej afirmacji, w domu kochającej się rodziny.  

Anna Faszczowa


Redakcja photo
Redakcja

Data utworzenia: 22 czerwca 2023