Czy wiesz, że jako rodzic jesteś ważniejszy dla swojego dziecka – i to bardziej – niż ktokolwiek lub cokolwiek innego w jego życiu?
Dlaczego dostrzeżenie tego jest tak ważne? Ponieważ inaczej możemy, jako rodzice, przegapić okazję do kształtowania przyszłości dziecka oraz zapewnienia mu rozwoju i bezpieczeństwa. Niestety, zbyt wielu rodziców nie docenia wpływu, który wywiera na życie swoich nastolatków.
Moment, w którym zauważamy, że dziecko spędza więcej czasu ze znajomymi, a mniej rozmawia z nami, powoduje, iż wyobrażamy sobie, że mniej obchodzi je to, co myślimy lub mówimy. Do tego informacje np. z poradników czy portali parentingowych, mówiące wyłącznie o kluczowym znaczeniu rówieśników, mogą pozostawić nas w przekonaniu, że niewiele już znaczymy. W odniesieniu do procesu rozwoju, akceptacja takiego przeświadczenia może wyrządzić wiele szkody naszemu życiu rodzinnemu i dorastaniu nastolatka do dojrzałości.
To, co widać, a to, co działa
Przyjrzyjmy się czynnikom, które prowadzą nas do wniosku, że działania rodziców nie mają znaczenia.
W okresie dojrzewania dzieci spędzają więcej czasu z rówieśnikami. Częściowo wynika to z faktu, że większość dnia przebywają w szkole i na zajęciach pozalekcyjnych.
Podstawowym zadaniem rozwojowym okresu dorastania jest nauka poruszania się w świecie rówieśników. To przygotowuje ich do wchodzenia i tworzenia relacji z przyjaciółmi, w pracy, a ostatecznie związków uczuciowych i założenia rodziny. Jednocześnie, w gronie rówieśników, młodzi są bardziej skłonni do podejmowania nieprzemyślanych decyzji, bo „inni” tego od nich oczekują.
Jednak presja rówieśników nie zawsze jest zła. Młodzi wpływają na siebie nawzajem, mobilizując się do pracy czy nauki, zaangażowania w sprawy szkoły lub społeczności, czy rywalizując poprzez przekraczanie swoich ograniczeń i słabości, np. podczas zmagań sportowych. Relacje rówieśnicze mają ogromny potencjał, aby przyczynić się do zdrowego rozwoju, ponieważ stwarzają młodym ludziom możliwość praktykowania zachowań społecznych oraz nabywania kompetencji behawioralnych i emocjonalnych. Z drugiej strony relacje z rówieśnikami mogą być głównym źródłem zagrożeń, zwłaszcza gdy rówieśnicy przejawiają postawy i zachowania antyspołeczne, łamią zasady, wchodzą w kolizje z prawem.
Co zrobić, żeby grupa rówieśnicza przyczyniła się do rozwoju procesu socjalizacji, a nie stała się grupą patologizującą? Cóż, nie możemy wybrać przyjaciół swojego dziecka, ale możemy wpłynąć na to, z kim będzie ono miało kontakt. Wykorzystując elementy psychologii środowiskowej i sieci społecznych – możemy wspierać zaangażowanie dziecka w rodzaje zajęć, w których uczestniczą inni młodzi – inspirujący, kreatywnie podchodzący do wykonywanych zadań, przyjaźnie nastawieni do świata i zdrowo z niego korzystający. Oczywiście, w tym „planowaniu” umiar jest konieczny! Należy zachować szczególną ostrożność, gdyż zbyt aktywne wybieranie lub krytykowanie przyjaciół nastolatka może przynieść odwrotny skutek.
Rozwój umiejętności
Kolejny krok to wyposażenie nastolatka w umiejętność negocjacji, która umożliwi mu rozpoznawanie i reagowanie na presję rówieśników.
Nasz wpływ na dziecko nie konkuruje z wpływem rówieśników. Istnieje samoistnie. Dzieci w każdym wieku – w tym nastolatki – chcą zadowolić swoich rodziców. Kiedy wiedzą, na czym im zależy i jakie mają wobec nich oczekiwania – będą próbowali im sprostać, pod warunkiem, że są one adekwatne do wieku, wiedzy, umiejętności i możliwości.
Pamiętajmy, że silne więzi rodzinne to wyższa odporność na presję zewnętrzną. Kiedy nastolatkowie czują się kochani, wysłuchani i wspierani przez rodziców, są mniej podatni na wpływ rówieśników i bardziej skłonni do podejmowania zdrowych decyzji. Angażując się w życie dziecka, pomagamy mu w radzeniu sobie z presją grupy, co przekłada się na zdrowie fizyczne i psychiczne.
Wyjaśnij i wytyczaj granice
Pewne ograniczenia są częścią życia każdego z nas, codziennie stykamy się z wieloma zasadami, wymaganiami i prawami. Musimy je młodym objaśniać, by zrozumieli, że branie odpowiedzialności i funkcjonowanie w określonych granicach jest normalną częścią życia.
Nastolatki polegają na rodzicach, którzy wyznaczają granice bezpieczeństwa. Owszem – testują je, ale robią to bezpiecznie tylko na jasno określonych przez nas warunkach.
Dobrze obrazuje to sytuacja, gdy chcą poznać naszą opinię na temat np. używania substancji psychoaktywnych czy seksualności. Jesteśmy najcenniejszymi i pożądanymi nauczycielami naszego dziecka. Jednak gdy tylko zabraknie nas w tej konfrontacji, zaraz znajdą odpowiedź na swoje pytania wśród rówieśników, czy w smartfonach i będzie ona równie niedojrzała jak oni sami.
Słuchaj i rozmawiaj
Mózg nastolatka wciąż rozwija swoje zdolności kontrolowania impulsów i odróżniania dobra od zła. Nie żałuj czasu na rozmowę! Szczególnie w trudnych kwestiach zapoznaj dziecko z możliwymi scenariuszami i wynikającymi z nich konsekwencjami. Porozmawiajcie o ustalonych granicach. Pomóż mu przeanalizować potencjalne przyczyny oraz skutki działań i wyborów.
Niech dom będzie miejscem, w którym młody człowiek może opowiedzieć o swoich emocjach, problemach i wyzwaniach. Twórzmy atmosferę zaufania. Aktywne słuchanie i zadawanie pytań pomaga zrozumieć perspektywę i pokazuje dzieciom, że są z uwagą słuchane. Pamiętajmy, że musimy im pomóc zrozumieć, że ustanawiamy zasady, ponieważ je kochamy i się o nie troszczymy.
Drogowskazy
Kiedy chcesz wyznaczyć granice, przypomnij dziecku, że troszczysz się o nie i jesteś po jego stronie – zawsze.
– Ustalcie wspólnie limity. Jeśli tylko ty to zrobisz, możesz spotkać się z niechęcią lub zostać całkowicie zignorowanym. Jednocześnie pozwól nastolatkom zrozumieć, że konsekwentny nie oznacza nieelastyczny. Rozważ zmianę ustalonych limitów, gdy nastolatki wykażą się wiarygodnością. Kluczowe kwestie, które chronią przed zagrożeniami (bezpieczeństwo, moralność), stawiaj jasno i konsekwentnie, tu bądź skałą, która daje schronienie w czasie burzy.
– Ustal jasne i konkretne granice. Upewnij się, że nastolatki dobrze rozumieją powody i oczekiwania stojące za wyznaczonymi przez ciebie limitami. Możesz mieć pewne zasady bezpieczeństwa „zawsze” lub „nigdy”. Na przykład: „Zawsze zapinaj pasy bezpieczeństwa. Ratują życie, a ja dbam o twoje”; „Nigdy nie wolno ci prowadzić, jeśli piłeś alkohol. Nie tylko narażasz siebie, ale także innych”.
– Wyraźnie określ oczekiwania, np. „Zazwyczaj nie pozwalamy ci wychodzić w tygodniu, wieczorem. Jednak jestem gotów zrobić dziś wyjątek, ponieważ odrobiłeś pracę domową i wrócisz o 21.00, więc wiem, że będziesz miał dość snu”.
– Przypomnij o konsekwencjach przekraczania granic. „Jeśli wrócisz do domu po godzinie 21.00, nie będziesz mógł wyjść z przyjaciółmi w następny weekend”.
Jeśli poświęcisz czas na ustalenie bezpiecznych granic, przekonasz się, że okres dojrzewania może być wspaniałym doświadczeniem edukacyjnym dla ciebie i twojego nastolatka – nawet jeśli od czasu do czasu testuje on ciebie i świat, przekraczając granice. W ten sposób zapewnisz mu bezpieczeństwo, jednocześnie wspierając rosnącą niezależność i rozwój. Dzięki temu dziecko nauczy się, jak wyznaczać sobie granice, będzie trenować samoregulację, by na końcu, już bez twojej pomocy, ruszyć, z dojrzałymi decyzjami w świat.
A teraz idź porozmawiać z nastolatkiem o tym, co jest ważne! Jeśli znasz rodziców, którzy czują się bezsilni i nie nadążają za tempem kultury rówieśniczej, przekaż im ten artykuł.
„Jako rodzic jesteś ważniejszy dla swoich dzieci niż ktokolwiek lub cokolwiek innego w ich życiu” – pamiętaj o tym i rób wszystko, by wspomagać nastolatka w jego rozwoju ku dojrzałości.
Literatura wykorzystana:
D. Albert, L. Steinberg, Wpływ rówieśników na ryzykowne zachowania młodzieży; A. Bleakley, M. Hennessy, M. Fishbein,, A. Jordan, How Sources of Sexual Information Relate to Adolescents’ Beliefs about Sex; W.M. Bukowski, D. Buhrmester, M. Underwood, Relacje rówieśnicze jako kontekst rozwojowy; M. Bornstein, Kulturowe podejście do rodzicielstwa; Raport NASK, Nastolatki wobec pornografii cyfrowej. Trajektorie użytkowania, Raport z badań ogólnopolskich; G. Neufled, G. Mate, Więź. Dlaczego rodzice powinni być ważniejsi od kolegów.