„To był jeden z najlepszych dni w moim życiu”

2 września 2022

O budowaniu relacji taty z córką

„To był jeden z najlepszych dni w moim życiu”

2 września 2022

„To był jeden z najlepszych dni w moim życiu”

„To był jeden z najlepszych dni w moim życiu”

O budowaniu relacji taty z córką

Budować mur czy więź?

Tatuś trzymający w objęciach małą istotę – swoją kochaną córeczkę – to obraz wzruszający i niezwykle budujący. Jednak ta mała istota rośnie i któregoś dnia objawia się w domu jako nastolatka. Wtedy okazuje się z całą mocą, że tato i córka to jednak dwa różne światy. To naturalny etap rozwoju, gdy dziecko w drodze do dorosłości przechodzi przez trudną fazę nastolatka. Nie jest to czas łatwy ani dla rodzica, ani dla dziecka. Można na tym etapie po obu stronach (rodzic i dziecko) zatrzymać się na niezrozumieniu, pretensjach, poczuciu zranienia i budować coraz potężniejszy mur niezgody. Można też spróbować spojrzeć na nowo na tę relację i szukać sposobów trwałego jej umacniania.

Ostrzejsze różnice, wielkie zadania

Różnice między tatą i córką są ostrzejsze niż między matką i córką. W końcu to nie tylko inne pokolenie, ale też inna perspektywa – męska i żeńska. Faktem jest, że odniesienie rodzica do dziecka nie jest czymś jednostronnym, rzecz dotyka bowiem najgłębszych i najwspanialszych umiejętności człowieka – budowania relacji, wzmacniania więzi. Faktem też jest, że więcej odpowiedzialności za relacje w rodzinie ponoszą rodzice.

Chociaż matka ma łatwiejszy start w komunikacji z nastolatką, tato nie może zdezerterować i zdecydować na nieobecność fizyczną (np. dłużej zostawać w pracy), emocjonalną (nie okazywać uczuć), psychiczną (nie zauważać problemów córki, nie interesować się jej życiem) czy duchową (nie obserwować rozwoju duchowego dziecka). Ma on bowiem w życiu córki bardzo ważne zadanie do wykonania. Córka, przez pryzmat więzi, jaką ma z tatą, postrzega siebie jako kobietę i zawiązuje późniejsze związki z mężczyznami. Od jakości więzi z tatą zależy zatem jej przyszłość, jej całe życie. Nie ma więc wątpliwości, że warto w tę więź inwestować, nawet gdy córka niejednokrotnie wyprowadza tatę ze strefy komfortu.

Gotowość zawalczenia o relacje

Zawsze jest łatwiej, gdy relacja była pielęgnowana od początku życia córki, gdy tato był obecny, interesował się nie tylko sferą materialną, ale też rozwojem córki jako człowieka, gdy dbał o czas 1 na 1, poznawał swoje dziecko. Trudniej bywa, gdy dopiero pojawiające się w okresie nastoletnim problemy motywują tatę do szukania sposobów na lepsze relacje w rodzinie. Start jest wówczas trudniejszy, ale nadal możliwy. Nigdy bowiem nie jest za późno na to, by stać się lepszym tatą. Czasem wymaga to tylko więcej wysiłku i oceanu cierpliwości. Ale warto!

Jednym z narzędzi, po jakie może sięgnąć tato nastolatki, są warsztaty „Tato & Córka – nowe spojrzenie”, które pozwalają odkryć mocne i słabe strony relacji z córką, przełamują stereotypy i pomagają znaleźć nowy język komunikacji i porozumienia. „Polecam taką alternatywę każdemu ojcu z córką, ponieważ jest to niecodzienne wydarzenie oraz spotkanie sam na sam i możliwość zajrzenia w głąb drugiej osoby, z którą tak naprawdę żyjemy na co dzień a rozmawiamy może raz na tydzień albo rzadziej. Nie mogłam uwierzyć, że na warsztacie nie wystarczyło mi 1,5 godziny na dialog z tatą!” – relacjonuje Anielka.

Relacja tato – córka a rola kobiety

Uczestniczenie ojca w wychowaniu i opiece nad dzieckiem ściśle wiąże się z postawą matki – czy i w jakim stopniu pozwala ojcu dziecka zaangażować się i jak motywuje go do rodzicielskiej aktywności. Niejeden ojciec, który wziął udział w warsztatach z córką, pojawił się tam i naprawił swą relację z dzieckiem, bo żona postawiła go przed faktem dokonanym – położyła przed nim bilet na warsztat.

Dorastająca córka nie zawsze przyzna, że bez dobrej relacji z tatą jest mało szczęśliwa i po prostu tęskni. Nie zawsze też jest gotowa na to, by pozwolić tacie na nowo wejść w jej życie. Tak o tym pisze na grupie MOCNE CÓRKI Paulina, uczestniczka wspomnianego warsztatu: „Pamiętaj, że nawet jeśli teraz nie czujesz się gotowa, aby zacząć budować relacje z ojcem, to twój tata czeka na ciebie. Jestem przekonana, że możecie razem jeszcze coś zmienić.”

Z relacjami jest trochę jak z samochodem. Psuje się także (a czasem nawet bardziej), gdy nieużywany stoi w garażu. Trzeba się o niego regularnie troszczyć, wsłuchiwać w głos silnika, serwisować, uzupełniać paliwo i olej, myć, czasem wymienić jakąś część. Po prostu, jeśli chcesz, by działał, musisz o niego dbać. Niektórzy nie zatrzymują się na tym i inwestują w nowe gadżety lub robią tuning. Bez względu na to, na jakim etapie i na jakim poziomie jest relacja taty z córką, każdego dnia potrzebuje ona umacniania i budowania.

Więcej o warsztatach Tato & Córka – nowe spojrzenie >> https://tato.net/warsztaty/tato-corka-nowe-spojrzenie Artykuły w czytelni Tato.Net o budowaniu relacji z nastolatkiem >> https://tato.net/czytelnia/artykuly?categories=61

Anna Faszczowa


Redakcja photo
Redakcja

Data utworzenia: 2 września 2022