Temat numeru jest dobrą okazją, by poszerzyć słownik gracza o kolejną mechanikę obecną we współczesnych grach planszowych. Na szczęście czasy turlania kostką i przesuwania pionka po planszy – najprostszej mechaniki świata – w której gracz pozbawiony jest wszelkiej decyzyjności, możemy chyba uznać za przeszłe, a współczesne gry planszowe oferują ich uczestnikom zdecydowanie więcej możliwości. Jak doskonale wiadomo, różnorodność zasad, akcji i mechanizmów w grach jest ogromna, a kombinacje różnych mechanik w połączeniu z dowolną tematyką dają twórcom wciąż nowe możliwości zaskakiwania graczy. Warto zatem poznać jedną z wielu mechanik wykorzystywanych w grach, jaką jest area control. Polega ona na przejmowaniu kontroli nad kolejnymi obszarami na planszy, co niejednokrotnie będzie wiązało się z bezpośrednią rywalizacją z przeciwnikiem. Kontrolowane obszary przynoszą graczowi różne korzyści w postaci zasobów, punktów czy przewagi będącej warunkiem zwycięstwa. Są gry, w których stanowi ona trzon rozgrywki, i takie, w których jest jednym z elementów wśród rozbudowanych zasad.

Do najbardziej popularnych planszówek z mechaniką area control, a jednocześnie niezbyt skomplikowanymi zasadami, należy gra wydawnictwa Days of Wonder (w Polsce wyd. Rebel) Small World i jej najnowsza odsłona Small World of Warcraft. Dzięki temu uniwersum Warcrafta, znane z gier komputerowych, połączyło swe siły z mechaniką popularnej gry planszowej. Gracze komputerowi znający krainę Azeroth znajdą w niej nastrojowe ilustracje nawiązujące do World of Warcraft czy znane z gier rasy należące do frakcji Przymierza i Hordy. Wszystkich pozostałych może przyciągnąć barwny świat zilustrowany w klimacie fantasy, w którym walczyć o przetrwanie będą różnorodne grupy istot. Gnomy, gobliny, krasnoludy, trolle, orkowie będą walczyć o dominację w Azeroth, podbijając kolejne obszary. Jest to gra, w której duże znaczenie będzie miało odpowiednie dobranie rasy do sytuacji na planszy, sprytne planowanie podbojów i wyczucie odpowiedniego momentu, by zdecydować o wymarciu danej rasy i udzieleniu poparcia kolejnej. Gracze będą również walczyć o artefakty i legendarne miejsca, by wykorzystać ich działanie przeciwko pozostałym. Każda z ras otrzyma losowo dobrane specjalne zdolności, co urozmaici kolejne rozgrywki. Modułowa plansza, którą stanowią wyspy w różnych rozmiarach, sprawia, że gra dobrze się skaluje, czyli dopasowuje do różnej liczby graczy.

Small World of Warcraft to gra odpowiednia dla mniej zaawansowanych graczy, również tych młodszych (od 8. roku życia), oraz takich, którzy chcą się zaznajomić z nową mechaniką. Nieskomplikowane zasady, ujęte w przystępnie napisanej instrukcji, pozwolą cieszyć się rozgrywką każdemu, choć dla zaawansowanych graczy raczej okaże się ona zbyt łatwa.

Dla równowagi warto wspomnieć o dużo większej i nieco bardziej skomplikowanej grze area control, której trzonem jest walka o dominację. Tytani Łukasza Woźniaka (wyd. Go On Board) to gra figurkowa, w której gracze wcielą się w królów czterech mocarstw XVII-wiecznej Europy Wschodniej – Rzeczpospolitej Obojga Narodów, Imperium Osmańskiego, Królestwa Szwecji oraz Carstwa Rosyjskiego. Powołując wojska i tocząc kolejne bitwy, będą walczyć o dominację w Europie. Sytuacja na Starym Kontynencie jest jednak tak trudna, że powstają pradawne Duchy Narodu, by wspierać w walce swoją armię. Wzbudzają one potężnych wojowników zwanych Tytanami, którzy będą siali postrach wśród obcych armii. Rozgrywka w dużej mierze opiera się na zarządzaniu kartami rozkazów. Umiejętne ich dobieranie i planowanie doboru następnych będzie stanowiło o sukcesie całego narodu. Dzięki nim królowie będą mobilizować wojsko, przemieszczać jednostki na mapie czy wzbudzać moc Ducha Narodu. Decyzję, którą kartę wybrać, musi poprzedzić obmyślenie właściwej strategii. Które regiony zająć? Jak bardzo warto rozproszyć nasze wojsko? Gdzie przesunąć linię frontu, by podejść przeciwnika i zaatakować go tam, gdzie jest najsłabszy? Nie obejdzie się bez obserwacji ruchów przeciwników, a także przewidywania ich potencjalnych działań. Niezbędne będą zatem zdolności taktyczne i strategiczne. Oczywiście sednem gry jest walka, gdyż przejęcie określonego terenu często będzie wymagało bezpośredniego starcia z wrogiem. A tych potyczek wcale nie będzie mało.

Podkreślić należy, że gra jest pięknie wykonana. Różnorodne figurki wojsk, twierdz i ogromni Tytani sprawiają, że przyjemnie jest z nią obcować. Widok Kolumny Zygmunta w Warszawie czy dowodzenie polską husarią to dodatkowe smaczki. Tytani to gra dynamiczna i ciekawa. W sam raz jako kolejny krok w poznawaniu mechaniki area control. Kontrolowanie terytorium wymaga starć, więc wspomniane gry mają mocno konfrontacyjny charakter. Bez wątpienia zatem nie wszystkim przypadną do gustu. Gracze lubiący pasjansowe układanki będą zapewne ich unikać. Jest jednak rzesza ludzi, dla których negatywna interakcja i walka z przeciwnikiem są kwintesencją gier planszowych, a obmyślanie optymalnego planu na pokonanie wroga sprawia im największą przyjemność. Warto więc sprawdzić, jakim typem gracza jesteśmy.

Agnieszka Wojdyna